Uśmiechnęłam się.
- To Hagrid. Nasz gajowy. Jego nie musisz się bać. Tylko tak strasznie wygląda.- Powiedziałam.
- To po co nosi broń?
- Dla bezpieczeństwa. Ostatnio mieliśmy tu kilka wypadków.- Powiedziałam cicho. Wyszłam z ukrycia i zaczęłam nasłuchiwać. W oddali było słychać wycie wilków.
- Chodźmy bo mój brat się zaczyna denerwować.- Powiedziałam.
<Kazumi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz