Podszedłem do Sky.
- Pokarz.- Powiedziałem i dotknąłem jej ręki. Po chwili rana się zagoiła.
- Co się stało?
- Zostałam zaatakowana.
- Przez kogo?!
- Wydaje mi się że przez Łowcę Dusz.- Powiedziała Sky.
- Musimy przełożyć ceremonię! Przemiana!- Krzyknąłem i przemieniłem się a ze mną reszta sfory.
- Pokaż gdzie Cię zaatakował.- Powiedziałem. Sky pobiegła u mego boku i pokazała miejsce gdzie zaatakował ją Łowca.
- Tu było jego ciało!- Niemal krzyknęła.
- Uśmierciłaś tylko jedną z jego dusz.- Powiedziałem i zacząłem węszyć.
- Rozproszyć się!- Krzyknąłem a w tym momencie zaatakował mnie Łowca Dusz. Sfora otoczyła mnie i Łowcę Dusz. Sky chciała mi pomóc ale dwóch członków ją powstrzymało.
- Tylko on potrafi zabić Łowcę.- Powiedział Darkstar. Okrążaliśmy się po czym Łowca zaatakował. Zaczekałem aż będzie dostatecznie blisko po czym przebiłem jego serce i oderwałem głowę. Odszedłem od ciała po czym członkowie sfory rozerwali stwora i rzucili w ogień rozpalony na naszej polanie.
- Więc wracamy na naszą polanę na spotkanie.- Powiedziałem.
<Sky?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz